Zegar ratusza ponownie pokazuje czas w mieście.

Zegar w ratuszu w mieście przeszedł gruntowny remont i znów liczy czas. Przypomnijmy, że historia ratusza zaczyna się na początku XX wieku.

Ratusz wraz z placem i rzeźbami przed budynkiem stał się częścią historycznego krajobrazu miasta. Jak zegar, który mierzył czas na wieży z początku XX wieku. Niestety w sierpniu ubiegłego roku zegar zatrzymał się, a urzędnicy zaczęli szukać specjalisty, który przeprowadziłby jego naprawę i niezbędną konserwację.

„Pamiętam, że kiedy zegar się zatrzymał, myślałem, że czas w mieście się zatrzymał”, wspomina burmistrz. - Ale okazało się, że ich naprawa była bardzo trudna, trzeba było znaleźć fachowca, który by w tym pomógł. Są to stare zegarki wykonane w jednym z berlińskich studiów, więc naprawa musiała zostać wykonana z należytą starannością.

Władze chciały również zachować historyczne zegarki mechaniczne, a nie zamieniać je na elektroniczne. Należy tu wspomnieć, że zegarki mechaniczne były nowością techniczną i dość kosztowną inwestycją w okresie międzywojennym.

„Znaleźliśmy zegarmistrza, który może przeprowadzać naprawy, ale naprawia je w całym kraju, więc terminy należy uzgodnić na kilka miesięcy”, mówi burmistrz. - Naprawę udało nam się zorganizować tylko w marcu. Zegarmistrz zdemontował zegarek, upewniając się, że wrócił do stanu pełnego i idealnego.

Naprawa trwała kilka tygodni. W tym czasie główny zegarmistrz naprawił zegarek, przeszedł niezbędną konserwację i ponownie uruchomił mechanizm.

Doradcy o Olsztynie. Halina Ciunel: Teatr Lalek zasługuje na nową siedzibę.

Porozmawiamy o tym, czego brakuje w mieście, o tym, co zostało zrobione w ciągu ostatniej dekady oraz o znaczeniu działalności społecznej, z doradcą z Klubu Doradczego Koalicji Obywatelskiej Rady Miasta w mieście.

- Czasami wydaje się, że ten termin w Radzie Miasta jest trochę senny. Brak emocji i sporów towarzyszących decyzjom podjętym w poprzednich terminach. Czy podzielasz tę opinię?

- Podzielam opinię, że obecny termin może wydawać się nieco senny, ale tak nie jest. Brak emocji związanych z podejmowaniem różnych ważnych decyzji ma swoje źródła. Jest to przede wszystkim obecna sytuacja finansowa miasta. Niestety, obecnie skupiamy się na kwestiach przetrwania, a nie na tym, na jakie dochody mieszkańców miasta powinny być kierowane. I jest wiele potrzeb społecznych i rozwojowych. Ogólnokrajowy kryzys finansowy dotarł już do naszego miasta. Przychody budżetu miasta z dochodów znacznie spadły. Tylko w pierwszym kwartale - o kilka milionów. Bardzo trudno jest zdecydować, które wydatki już zaplanowałeś odmówić.

- Dlaczego tak jest?

- Teraz dokonujemy inwestycji, finansowanych w dużej mierze ze środków Unii Europejskiej, i musimy je kontynuować. Jest to druga linia linii tramwajowej i planowana przebudowa hali sportowo-rozrywkowej. Należy podkreślić, że tramwaj to nie tylko szyny i pojazd, ale także cała infrastruktura - podziemna i naziemna, a także ulice. Jest to drugi etap tej samej inwestycji co pierwszy wątek i tylko razem efekt tych inwestycji będzie zauważalny.

- Która z inwestycji Twoim zdaniem powinna być absolutnym priorytetem? W mieście wciąż rozmawiamy o linii tramwajowej, przebudowie i przebudowie hali. Czy to tylko inwestycja? Czy jest jeszcze coś, co Twoim zdaniem powinno znajdować się na podium, które łączy priorytety miasta z nimi?

- Moim zdaniem budowa przedszkola powinna znajdować się na podium inwestycyjnym. Podczas gdy w miejscach w przedszkolach problem jest prawie rozwiązany, istnieją problemy z miejscami w przedszkolach. Miejsce w przedszkolu lub przedszkolu jest szansą dla wielu rodzin, w których matka po porodzie może szybko wrócić do zajęć zawodowych na rzecz rodziny, a także gospodarki. Nowa siedziba Teatru Lalek jest również niezbędną inwestycją. Ta stara siedziba niestety nie spełnia już standardów.

Jestem doradcą czwartej kadencji. Podczas jednej z moich kadencji byłem przewodniczącym rady miasta. Jestem dumny z tego okresu, ponieważ każdy może zobaczyć, jak bardzo miasto zmieniło się w tym czasie. Inwestycje takie jak obwodnica Olsztyna, nowa ulica, przebudowa ulicy, nowe inwestycje w zaopatrzenie w wodę i ścieki, choć niewidoczna, ale bardzo zauważalna, pierwsza linia tramwajowa z infrastrukturą. - dodaje doradca.

Dziki opanowały już całe miasto!

Kiedy wirus zamknął ludzi w ich domach, dzikie zwierzęta wyszły z lasu. Wystarczyło trochę wyjść z miasta i zobaczyć jelenia tuż przy drodze. Ale knury zostały podwojone. Postanowili przeprowadzić się do dużego miasta.

I nie mówimy o obrzeżach, niektórych parkach czy placach u bram miasta. Opanowali już centrum miasta. Czy rodzina dzika idzie do restauracji w jakiś sposób?

To było kilka dni temu, zanim drzwi punktów gastronomicznych były otwarte dla ludzi. Knury złapane w jednej z restauracji wywołały lawinę przeważnie zabawnych komentarzy. Cóż, ponieważ dwa duże zwierzęta i grupa małych ludzi idących w kierunku drzwi restauracji to zabawny widok. Jak Dzik może, ale człowiek nie? Gdzie są maski? Mieszkańcy miasta trochę się zaśmiali, a knury postanowiły kontynuować zwiedzanie miasta. I jeszcze jeden hit!

Dziki w piaskownicy. Dzieci nie są akceptowane, więc rodzina zwierząt leśnych skorzystała z okazji. Nie znają też zasad ruchu drogowego. Bez przebaczenia idą w zakazane miejsca. W mieście jest dużo jedzenia. Nasze zapasy ludzkiego wirusa znajdują się w koszu, zapraszając dzika do jedzenia. Ponadto jedzenie nie jest tracone, a śmieciarki mają więcej wolnego miejsca.

- Dziki uwielbiają cebulki kwiatowe. Myślę, że prawie uwiodły ich tulipany. Wczoraj jeden poszedł do mojego ogrodu i wybrał wszystkie żarówki: hiacynty, tulipany i krokusy ”, pisze mieszkaniec miasta w sieci społecznościowej.

Według internautów, dzik może zwabić tulipany. Świeżo posadzone cebule jedzą z apetytem. Urban, dekorowanie miasta. Te też w prywatnych ogrodach. Im dłużej ta sytuacja trwa, tym mniej się śmiejemy. Wciąż są dzikimi zwierzętami, miasto nie jest ich naturalnym środowiskiem.

Nikt nie chce powodować cierpienia. Trwa akcja schwytania dzików. Ostatecznie należy złapać 100 sztuk. Problemem są także drogi powstające w regionie. Obwodnica i inne nowe trasy utrudniają swobodną migrację dzików.

Termin składania wniosków dotyczących linii tramwajowych w mieście został przedłużony.

- Do połowy czerwca czekamy na propozycje potencjalnych kontrahentów dotyczące rozbudowy sieci tramwajowej, powiedział burmistrz miasta.

Kolejne opóźnienie wynika z umowy z inwestorem Centaurusa. Dotyczy to stworzenia - przy okazji inwestycji tramwajowej - Alei Kosmonautów w pobliżu budowanego kompleksu planetarium oraz zagospodarowania okolicy.

Będzie to zarówno reklama, jak i edukacja. Jest to zupełnie inna propozycja niż tradycyjne „gwiezdne prospekty”, które pojawiają się w wielu miastach kraju. Inwestycje będą w całości finansowane przez inwestora.

Pomimo porozumienia dodatkowe pytania dotyczące inwestycji są wysyłane do urzędu miasta. Obecnie jest prawie 950 wniosków o odpowiedź.

Przebieg nowego torowiska ma się zacząć na os. Pieczewo. Będzie przebiegał wzdłuż fragmentu ulic. Krasickiego a Synów Pułku ma powstać 280-metrowa estakada. Nowy tor uruchomi jeszcze dwie linie tramwajowe - jedna zapewni pasażerom Stare Miasto, a także dworzec główny.

Fundusze unijne przeznaczone na realizację tego projektu wynoszą 365 mln PLN.

Traktujmy odpady po ludzku!

Po raz pierwszy w mieście zaczęto dyskutować o potrzebie cmentarza dla zwierząt 13 lat temu. Następnie radni miejscy zdecydowali, że na 0,5-hektarowej działce w mieście powstanie cmentarz zwierząt. Ale jak to jest od słów do czynów - długa droga. W tym przypadku była to droga do nikąd. Ponieważ, jak mówią urzędnicy przez 13 lat, „nic się nie wydarzy na ten temat”.

Ponadto niecierpliwi mieszkańcy stworzyli nielegalny pochówek. Trzy lata temu media miejskie pisały o tym, ponieważ było to przy budowie drogi dojazdowej do obwodnicy miasta.

Rok temu doradca Christina Fleece poprosiła o cmentarz. Otrzymała jednak negatywną odpowiedź od ratusza. W tym samym roku Fundacja Psychoterapeuta przedstawiła w ramach projektu budżetu dla mieszkańców Olsztyna „Gezbovisko Studencki Park dla Zwierząt w Olsztynie”, którego założenie kosztowało 500 tys. Złotych.

„Po co to wszystko? W końcu cmentarz dla zwierząt nie jest dla zwierząt, ponieważ ich nie ma i nie obchodzi ich to. ” Ale dla właścicieli zwierzę jest jak członek rodziny i nie są wobec nich obojętni. W końcu, jak możesz pozwolić swojemu przyjacielowi zajmować się odpadami domowymi i spalać śmieci? powiedziała Elżbieta Krivko, prezes Fundacji Mumble Therapist.

Jednak wniosek został odrzucony, ponieważ, jak wyjaśnił ratusz, projekty powinny zostać zrealizowane w ciągu roku, a jego zdaniem było to niemożliwe z powodu przepisów.

„Gmina Olsztyn nie była zaangażowana i nie spodziewa się w najbliższej przyszłości pochówku zwłok zwierząt domowych” - wyjaśniły władze. - Cmentarze dla zwierząt, oprócz zagorzałych zwolenników, mają także licznych przeciwników protestujących przeciwko lokalizacji takich obiektów.

Cmentarze zwierząt zwykle zlokalizowane są poza miastami, na terenie prywatnym. I są już dostępne w wielu miastach kraju.

Opłata za śmieci.

Jeśli nie z przyczyn ideologicznych, to z powodów finansowych warto starać się żyć zgodnie z zasadami bezwartościowości. Dlatego produkuj tak mało śmieci, jak to możliwe i ponownie wykorzystaj wszystko, czego można użyć. Pod naszymi domami będzie coraz więcej kolorowych pojemników. I tak naprawdę nie wrzucamy do nich śmieci, ale nasze pieniądze.

Za śmieci w kraju można płacić: za metr kwadratowy i z wody. Ta druga metoda staje się coraz bardziej popularna. Ustawa o odpadach z lipca ubiegłego roku, dzięki której właściciele nieruchomości niemieszkalnych płacą mniej za wywóz śmieci. Dotyczy to przede wszystkim centrów handlowych lub biurowców.

Doradcy z Olsztyna omówią zmianę w systemie opłat za śmieci na spotkaniu 27 maja. Jeśli zgodzą się na to, zgodnie z projektem wodnym, mieszkańcy Olsztyna zapłacą od początku kwietnia przyszłego roku.

„W przypadku braku wodomierza w obiekcie lub podczas korzystania z wody

z własnego ujęcia lub obiektu woda jest wyposażona w główny wodomierz, ale przez okres krótszy niż jeden miesiąc ilość zużywanej wody jest iloczynem liczby mieszkańców mieszkających w nieruchomości i średnim standardem zużycia wody wynoszącym 3,28 m3. ”

Według GUS statystyczny stary obywatel zużywa około 3 metry sześcienne wody na miesiąc. Gdybyśmy zastosowali taki wskaźnik dla Olsztyna, zamiast 18 złotych zapłacilibyśmy około 21. Ale przy 4 litrach 28 złotych, czyli o 10 więcej niż obecnie. Można mieć tylko nadzieję, że cena ustalona w Olsztynie będzie bliższa Tarnowowi niż Warszawie. Nie podano ani projektu uchwały, ani jej uzasadnienia.

- Występuje rozbieżność między liczbą mieszkańców wskazaną w deklaracjach dotyczących kwoty płatności a faktyczną liczbą mieszkańców Olsztyna.

Szacuje się, że nawet 15 000 mieszkańców miast może nie płacić za śmieci.

Włamali się do magazynów i bankomatów. Specjalna grupa policji złamała gang.

Policjanci z Centralnego Biura Śledczego Policji oraz pracownicy regionalnego departamentu policji w mieście rozbili zorganizowaną grupę przestępczą podejrzaną o włamanie do hurtowników chemii rolnej i bankomatów. Osiem osób zostało zatrzymanych, znaleziono chemikalia, broń, amunicję i narkotyki.

Funkcjonariusze policji z miasta działali w specjalnej grupie wyznaczonej przez naczelnego komendanta policji. Zatrzymali 8 osób w wieku od 38 do 45 lat. Podczas przeszukiwania miejsc zamieszkania znaleźli trzy nielegalne długie bronie, w tym jedną z tłumikiem, amunicją do karabinu, marihuaną i amfetaminą. Otrzymali leki, które można wykorzystać do ważenia i porcjowania leków, telefonów komórkowych, kart SIM, odzieży roboczej, łomów i innych narzędzi.

Zapewnili także hurtową dostawę środków ochrony roślin, które można było uzyskać w wyniku przestępstwa, którego kwota wynosi około 100 tysięcy złotych.

Zatrzymani uczestniczyli w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się włamaniem i kradzieżą środków ochrony roślin. Niektórzy z nich słyszeli zarzuty nielegalnego posiadania broni i amunicji lub handlu znacznymi ilościami narkotyków. Podejrzanym wniesiono w sumie 43 zarzuty. Zbrodnie, o które są oskarżani, podlegają karze pozbawienia wolności na okres do 15 lat.

Będą dodatkowe połowy dzików.

Czy miasto będzie w stanie rozwiązać ten problem?

Następujące połowy powinny pomóc rozwiązać problem knurów odwiedzających miasto. Urządzenia powinny dotrzeć do miasta w najbliższych tygodniach.

Obecnie stosuje się siedem połowów. Sześć stacjonarnych i jedno urządzenie mobilne. Wkrótce powinny pojawić się jeszcze dwie przenośne pułapki, które powinny doprowadzić do jeszcze bardziej efektywnego chwytania dzików.

To wszystko jest bardzo trudne od momentu uruchomienia wirusa. Straż miejska, która prowadzi zakład przechwytywania, jest ściśle monitorowana przez policję i delegowana do wykonywania innych zadań niż wcześniej. Dlatego na początku maja miasto podpisało umowę z prywatną firmą, która przejęła obowiązki ochroniarzy.

„Dziki to bardzo inteligentne zwierzęta”, mówi dyrektor departamentu zarządzania kryzysowego i ochrony ludności ratusza. Doskonale czują sytuację. Dlatego, jeśli złapiemy je jeszcze bardziej skutecznie, istnieje szansa, że ​​będą odwiedzać nasze miasto rzadziej.

Jednym z największych problemów powodujących infiltrację dzików przez zaludnione obszary jest łatwy dostęp do żywności. Gdyby nie to, prawdopodobnie wielu z nich pozostałoby w lesie. Chodzi przede wszystkim o słabo chronione obszary przechowywania odpadów, do których trafiają zwierzęta. Zdarza się również, że mieszkańcy sami karmią knury.

Od września do końca ubiegłego roku 39 zwierząt poddano eutanazji. Ponadto od mieszkańców było już około 800 wiadomości o dzikach w przestrzeni miejskiej.

Dwie potrącenia dla pieszych w odległości kilkunastu minut w tym samym miejscu.

We wtorek 19 maja dwie osoby zostały zestrzelone w pobliżu miejskiej fabryki grafiki. Oba potrącenia nastąpiły w ciągu kilkunastu minut. Policja wymaga ostrożności.

Pierwsze wydarzenie miało miejsce przed lunchem na ulicy. Dworcowej.

Jak wynika z wniosków Głównej Dyrekcji Policji w mieście, 62-letnia kobieta poprawnie minęła oznakowane przejście dla pieszych. 73-letni kierowca Toyoty nie zatrzymał się przed przejściem i uderzył pieszego. Mężczyzna jechał lewym pasem w kierunku ulicy Towarowej Na szczęście niska prędkość podróży zmusiła ranną kobietę do wstania po upadku i, na szczęście, nie potrzebowała hospitalizacji, powiedział rzecznik komendy policji miejskiej w mieście.

Kierowca został ukarany grzywną w wysokości 500 złotych. Otrzymał 10 punktów karnych.

Kilka minut później doszło do kolejnego wypadku po przeciwnej stronie ulicy.

- W tym przypadku 35-letni kierowca siedzenia nie zachował należytej ostrożności przed przejściem przez pieszego, w wyniku czego trafił 40-letnią dziewczynkę prawidłowo prowadzącą przez wyznaczone przejście dla pieszych. Na miejsce zdarzenia wysłano grupę karetek pogotowia, która dostarczyła kobietę do szpitala karetką, dodał funkcjonariusz prasowy policji.

Kierowca został zatrzymany. Obaj kierowcy byli trzeźwi.

Policja wymaga ostrożności!

Kościół zniknął w Olsztynie.

Stało się to na ulicy Bajkowej w mieście. Tak zwany Biały Kościół.

W Olsztynie znajduje się siedem starych kościołów z czerwonej cegły, gotycka i neogotycka oraz kilka kaplic. Do niedawna cegła ta odróżniała nasz region od sąsiadów z południa i wschodu.

Dzisiaj coraz mniej tego czerwonego. W mieście, oprócz świątyń, nadal mamy główny budynek poczty, szkołę średnią nr 1, budynek ratusza w Wyzwoleniu, więzienie i oczywiście budynek biurowy marszałka. Dom z czerwonej cegły, który po pożarze w 1976 roku dominował w centrum miasta, został odnowiony białym tynkiem. Dokładnie odwrotnie, mamy do czynienia z Kościołem Matki Bożej Fatimskiej.

Biskup Jacek Jezierski przeznaczył krzyż i plac na budowę kościoła 6 sierpnia 25 lat temu. Budowa kościoła z białej cegły rozpoczęła się w 1999 roku i została ukończona prawie 10 lat. Czternaście lat temu ksiądz Marian Matuszek został pastorem, co doprowadziło do jego ukończenia w 2008 roku.

Zjawiska fatimskie miały miejsce 13 maja 1917 r. Właśnie dlatego obchodzimy święto Matki Bożej Fatimskiej tego dnia. W mieście przez 16 lat posąg Matki Bożej, przywieziony z Fatimy, jest przenoszony w procesji różańcowych wzdłuż ulic miasta do sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej. W tym roku marsz nie odbył się z oczywistych powodów.

Ze względu na kolor cegły kościół w Bajkowej był zwykle nazywany „białym kościołem”. Teraz, dzięki parafianom i księdzu Marianowi Matushekowi wszystko się zmieni. Cały kościół został przemalowany na zewnątrz specjalną czerwoną farbą i w ten sposób stał się „czerwonym kościołem”.

„Wygląda na to, że ktoś zmienił kościół”, pewien przechodzień opowiedział nam o swoich wrażeniach. Ten jest chłodniejszy niż biały - dodał.

Miejski Teatr Lalek z funduszami ministerialnymi.

Olsztyński Teatr Lalek otrzymał wsparcie z programu Kultura w sieci. Pierwszy efekt działań aktorów można już usłyszeć w Internecie.

Wirusowy szlak Michaiła Kaszmerchaka to pierwszy z serii programów radiowych, które teatr lalek realizuje w ramach projektu Koronasłuchowiska. Instytucja otrzymała 54 000 na wypełnienie zobowiązania. Współfinansowanie w PLN.

Celem tego programu „Kultura w sieci” jest przede wszystkim wsparcie realizacji zadań, które będą dostępne online. Finansowane propozycje będą dostępne bezpłatnie w wirtualnym świecie. To także okazja do zwiększenia obecności kultury w życiu publicznym.

Program stał się największym programem grantowym. Narodowe Centrum Kultury w Historii. Złożono łącznie 5 948 wniosków na kwotę ponad 471 mln zł. Prawie 1,2 tys. Zostało ukończonych. oferuje.

Cykl proponowany przez teatr lalek miasta nawiązuje do obecnej pandemii. Działają na nich aktorzy OTL, a autorzy są uczestnikami warsztatów dramatycznych OTL.

Projekt jest także reakcją na zmianę tradycyjnej formy współtworzenia lub kolejne spotkanie ze sztuką w okresie, w którym wszyscy jesteśmy teraz.

Sąd rejonowy w mieście wraca do pracy.

W sądzie rejonowym w Olsztynie główne zmiany w funkcjonowaniu w stosunku do poprzedniego zostaną wprowadzone od poniedziałku 25 maja tego roku. Zgodnie z postanowieniem prezesa tego samego sądu od tego dnia sprawy będą powoływane i prowadzone w pierwszym i dziesiątym wydziale cywilnym, piątym wydziale handlowym i trzecim wydziale rodzinnym dla nieletnich oraz czwartym wydziale pracy i zabezpieczenia społecznego, z wyjątkiem przypadków, w których liczba osób objętych powiadomieniem i ogólnych wezwań na przesłuchanie lub spotkanie nie przekracza 5, a udział ławnika nie jest wymagany.

W sądzie rejonowym miasta prace będą odbywać się na dwie zmiany. Pierwsza zmiana zaczyna się o 8.30 i trwa do 13.30, a druga zmiana - od 14.30 do 18.30-19.00

Należy pamiętać, że przy wejściu do budynku sądu obowiązują takie same ograniczenia sanitarne, jak w innych instytucjach publicznych (zasłony jamy ustnej i nosa, dezynfekcja rąk, pomiar temperatury).

Protestujący w mieście zapalali świece.

Zapalili świece przed krzesłem arcybiskupa, a kilkanaście osób zebrało się wczoraj w niedzielny wieczór przed kurią diecezji warmińskiej w mieście. Mieszkańcy miasta zareagowali zatem na film braci Szekiel „Zabawa w chowanego”, poświęcony pedofilii w polskim kościele.

„Pokażmy im, że to, co chcą ukryć w ciemności, podkreślimy, że nigdy nie pozostanie ukryte i ciemne, że przestępcy nie pozostaną bezkarni, a ofiary nie pozostaną bez odszkodowania”. Pokażmy naszą solidarność z ofiarami pedofilskich księży i ​​pokażmy, że cały nasz kraj patrzy na tych okropnych przestępców ”, napisała Monica Faley, lewica z naszego regionu, która wzięła udział w demonstracji w mieście.

Manifestacja odbyła się zgodnie z zasadami bezpieczeństwa i normami - ograniczeniami związanymi z dominującym wirusem.

Fryzjerzy i restauracje są otwarte od dziś.

Od dziś, 18 maja, będziemy mogli korzystać z usług fryzjera i kosmetyczki, a także odwiedzać restauracje i kawiarnie. Zmienia się również limit pasażerów w transporcie publicznym.

To trzeci etap usuwania ograniczeń związanych z wirusem.

Od dziś możemy:

- korzystać z usług kosmetologów i fryzjerów,

- jest w restauracji, kawiarni, barze, a także w centrum handlowym (w oddzielnej przestrzeni gastronomicznej)

Należy pamiętać, że gość będzie mógł jeść zarówno w holu, jak i w ogrodzie restauracji.

Zalecenia dotyczące salonów kosmetycznych obejmują:

- klienci powinni nosić maski, okulary lub kaski (u fryzjera i w salonie piękności - jeśli procedura na to pozwala)

- w miarę możliwości stosowanie ręczników jednorazowych

- Przyjmowanie klientów po uzgodnieniu telefonicznym lub przez Internet.

Proszę również zwrócić uwagę! Klient nie może czekać na obsługę w poczekalni.

Wymagania i zalecenia dotyczące gastronomii obejmują:

- limit osób w pokoju

- Dezynfekcja tabel po każdym kliencie

- 2 m odległość między stołami. Blaty można przesuwać w odległości 1 m od siebie, pod warunkiem, że stoły są oddzielone przegrodami o minimalnej wysokości 1 m nad blatem

- utrzymywać odległość 1,5 m od gości siedzących przy osobnych stołach

- Nosić maski i rękawiczki szefów kuchni i pracowników gastronomii.

Obszar związany z opieką i edukacją ulegnie zmianie. Od poniedziałku będzie można prowadzić zajęcia:

- praktyczny w szkołach średnich

- recertyfikacja i edukacja, a także wsparcie dla wczesnego rozwoju i ponownej certyfikacji specjalistów

Otwarte zostaną również instytucje, które będą gościć i służyć, a także wydarzenia edukacyjne. Są to na przykład schroniska młodzieżowe, centra sportowe lub domy kultury.

Maszt telefonu komórkowego na blokach. Mieszkańcy protestują.

Maszt na telefon komórkowy zostanie zainstalowany na jednej z prywatnych stron w mieście. Masz już pozwolenie na jego budowę. Głównym problemem jest to, że będzie to kilka metrów od okien niektórych mieszkań. Mieszkańcy są oburzeni i protestują.

Sprawa nie jest nowa, ale ożyła po mieszkańcach ulicy. Boenigka. O naszym problemie pisaliśmy pięć lat temu, ale dopiero teraz operator otrzymał pozwolenie na budowę.

Przypomnijmy, że na stronie stanie ponad 43-metrowym masztem komórkowym. Pisma z urzędu miasta informujące o postępowaniu administracyjnym w tej sprawie otrzymali mieszkańcy w sierpniu pięć lat temu. A potem zareagowali, ponieważ maszt musiał dosłownie stać w ich domu. Właściciel witryny wyjaśnił, że sprzedaż witryny miała proste wyjaśnienie. Pieniądze miały pozwolić mu uratować firmę.

Mieszkańcy protestowali i są oburzeni, że ktoś stanie się bogaty i będą mieli tylko problemy. Najemcy budynków mieszkalnych, których niektóre okna znajdują się obok działki zaledwie 20 metrów dalej, wysłali listy do miejscowego ratusza. Zapytali, dlaczego maszt miałby znajdować się na prywatnym terenie, a nie na miejskim, skoro tyle ziemi jest wciąż wolnych. W tym czasie miasto odpowiedziało, że decyzja nie została jeszcze podjęta i że na tym obszarze nie przyjęto żadnego planu zagospodarowania przestrzennego. Departament Ochrony Środowiska powiedział także, że inwestycja nie ma negatywnego wpływu na środowisko, a maszt zostanie wzniesiony w strefie prywatnej, ponieważ operator telefonii komórkowej nie złożył wniosku o budowę w mieście.

W tym roku nie będziemy wspólnie śpiewać poezji w zamku.

Organizatorzy spotkań w Narodowym Zamku Śpiewającej Poezji ogłosili, że w tym roku nie będzie 47. edycji tego festiwalu, dobrze znanego mieszkańcom naszego miasta.

- „Niestety, z powodu powszechnej infekcji wirusowej i przyjętych z tego powodu ograniczeń, martwimy się o wasze zdrowie, tegoroczny festiwal należy odwołać”. - powiedział w oświadczeniu organizatorów Spotkań Zamkowych.

Wyjaśniali takie decyzje faktem, że w tej sytuacji nie mogą przygotować programu, rekrutować uczestników ani przeprowadzać wstępnych konkursów kwalifikacyjnych. Tymczasem, jak przypominają organizatorzy, „jest to jeden z kluczowych elementów całego programu spotkań na zamku”.

Pomysł odłożenia festiwalu na jesień również został odrzucony, uważano, że będzie to sprzeczne z tradycją, ponieważ dekady później festiwal odbył się pod koniec czerwca, a dziedziniec zamkowy był naturalnym krajobrazem, którego znaczenie zostało zawarte w nazwie samego festiwalu. Nie wiadomo również, jaka będzie sytuacja z wirusem do jesieni.

Organizatorzy nadali smutną wiadomość „z przykrością, ale także w nadziei, że nas nie opuścisz”, powiedzieli fanom. I ogłosili, że następny festiwal odbędzie się w czerwcu.

Pierwsze spotkania na zamku „Zaśpiewajmy poezję” odbyły się czterdzieści sześć lat temu. Trzy zamki miały cztery koncerty - dwa w Olsztynie, jeden w Nidzicach i jeden w Lidzbarku Warmińskim. Inicjatorem wydarzenia był Ryszard Kravczyk - pracownik ówczesnego Wojewódzkiego Centrum Kultury, przemianowany dziś na CEiIK. Mechislav Svenchitsky i Magda Died koncertowali solo.

Drogi w dzielnicy miasta zostaną naprawione.

Świetna wiadomość dla kierowców, podpisano umowy na cztery inwestycje drogowe, które będą finansowane przez lokalny fundusz drogowy.

Łączna wartość wszystkich inwestycji wynosi do 5 mln zł., Z czego kwota udzielonych dotacji przekracza 2,4 mln zł. Kolejny poziom gwarantują władze lokalne zaangażowane w inwestycję.

To dobry i szczęśliwy dzień dla obu władz lokalnych, ponieważ naszym celem jest poprawa jakości życia mieszkańców. To samo dotyczy samych użytkowników dróg, ponieważ lepsze drogi oznaczają większe bezpieczeństwo i łatwość podróżowania. Lokalny fundusz drogowy zapewnia współfinansowanie, połowa jest pokrywana przez władze lokalne.

- Jestem wdzięczny burmistrzowi Kamilowi ​​Kozłowskiemu, szefowi gminy Stawigud Michałowi Kontraktowiczowi i szefowi gminy Kolno, Peterowi Schulzowi, że postanowili uczestniczyć w wydatkach wraz z dzielnicą w formule 50/50. Razem możemy więcej - mówi Andrzej Abako, starostwo w Olsztynie.

Zadania, na które otrzymano fundusze, obejmują:

1. Remont drogi powiatowej 1507N w Biskupcu od drogi krajowej 57.

2. Przebudowa 7-kilometrowego odcinka drogi regionalnej 1441N w gminie Stavigud, od strony krajowej 51.

3. Remont drogi powiatowej 1491N w mieście Kolno, od drogi wojewódzkiej 596 do skrzyżowania z powiatem 1624N.

4. Przebudowa powiatu 1372N na odcinku Ruś - Bartug.

Pchli targ w mieście został zawieszony. Nie będzie otwarcia!

Z powodu panującej epidemii wirusa i braku niezbędnej ochrony sanitarnej wycofano zgodę na zorganizowanie „pchli targ” w mieście.

Radość z ponownego otwarcia fluaru w mieście Zaton nie trwała tak długo. Administrator regionu postanowił zawiesić rynek.

- Z powodu panującej epidemii COVID 19, z powodu braku niezbędnych środków bezpieczeństwa sanitarnego i zagrożeń wynikających z nieprzestrzegania zasad higieny wynikających z reżimu epidemiologicznego, administrator stadionu KKS Warmia Olsztyn przy ulicy Sybiraków 36 postanowił wycofać zgodę na organizację i otwarcie pchły rynek ”w okolicy do odwołania” - powiedział Zbigniew Šimula, rzeczniczka OSIR Olsztyn.

Dodał także: - Wznowienie „pchli targ” stanie się możliwe po zapewnieniu niezbędnego wyposażenia sanitarnego i koncepcji właściwej organizacji sanitarnej rynku podczas trwającej epidemii.

Mieszkańcy miasta są oczywiście bardzo zaniepokojeni tą decyzją, ale są gotowi ją zaakceptować, wszystko po to, aby zapobiec dalszemu rozprzestrzenianiu się wirusa, czekają na zakończenie zakazów i chcą wrócić do poprzedniego życia.

Olsztyńscy właściciele restauracji przygotowują się do otwarcia lokali, miasto zostanie wyzwolone.

Wirus w mieście. Radość właścicieli lokali gastronomicznych miesza się ze strachem, a nawet z gniewem, gdy zastanawiają się, jak wprowadzić nowe zasady związane z wirusem.

W ostatnich tygodniach placówki gastronomiczne mogły sprzedawać wyłącznie dania na wynos. Ale nawet to nie pomogło wszystkim. Niektóre z nich były puste przez dwa miesiące. Tylko nieliczni robili interesy i na małą skalę - obroty były wielokrotnie niższe niż przed wirusem, kiedy ludzie mogli jeść na miejscu, nie martwiąc się o nic.

Rozmrażanie gastronomii w mieście.

Teraz rząd rozpoczyna kolejny etap rozmrażania gospodarki. Salony piękności, bary, kawiarnie i restauracje mogą być otwarte w poniedziałek. Ten ostatni zacznie przyjmować gości nie tylko na ulicy, ale także w samych lokalach - co jest zaskoczeniem, ponieważ wydawało się, że trzeba będzie czekać bardzo długo. Jest jeden warunek: ich właściciele muszą dbać o reżim sanitarny. Lista zaleceń dla gastronomii jest bardzo długa - ograniczenia dotyczące osób w pomieszczeniach, dezynfekcji, dwa metry przestrzeni między stołami, a jeśli jest mniej, musisz zainstalować wysokie przegrody, tylko rodziny lub osoby mieszkające pod jednym dachem mogą siedzieć razem przy stole.

Niezwykli melomani tęsknią za filharmonią miejską.

Niedawno doniesiono, że Warmińsko-Mazurska Filharmonia w mieście ma świetne pomysły na promocję w Internecie i wie, jak utrzymywać kontakt z melomanami. Nic dziwnego, że instytucja przyjmuje dużą liczbę fanów. Nawet takie ładne ... niezwykłe =). Dobrze. Miłość do muzyki może przybierać dzikie formy.

Dziki miejskie z pewnością okazały się bardzo muzykalnymi zwierzętami. Emulowali już wielką czwórkę z Liverpoolu, a teraz najwyraźniej postanowili sprawdzić, jakie dźwięki wydobywają się z City Philharmonic. Przybywali w tłumach, więc możesz zobaczyć, jak tęsknią za kulturą.

Do tej pory dziki często znajdowano w miejscach związanych nie tyle z wysoką kulturą, co ze sportem i rekreacją, ponieważ lubiły takie rzeczy, jak place zabaw i, ogólnie mówiąc, miejsca zielone. Lubili też chodzić do niezwykłych restauracji, które ich zdaniem znajdowały się w pobliżu miejsc, które zwykle nazywamy pojemnikami na śmieci. Jednak teraz knury pokazały światu swoją mniej dziką twarz. Tak działa kultura.

Pamiętacie claudi z Tik toka ? Dziś będzie reprezentował województwo lubelskie na konkursie Plebiscyt pokaż talent

Jego cover Piosenki romantyk był Hitem na tik toku dziś wystąpi jako Gwiazda klaudiusz mroczek powraca do plebiscyt pokaz Talent! Młody wokalista wystąpi w specjalnej edycji show, w której biorą udział najlepsi z najlepszych. To ogromne wyróżnienie, ale też szansa na karierę.