City University rozmraża się od poniedziałku 25 maja. Biblioteki również będą otwarte. Nowi ludzie mogą mieszkać w akademikach.

Od poniedziałku 25 maja niektórzy studenci mogą wrócić na studia, aby „uzyskać efekt uczenia się” pod koniec semestru. Możesz także korzystać z bibliotek i akademików.

Od 25 maja rektor otrzymał polecenie przywrócenia możliwości nauczania na uniwersytecie miejskim.

Dotyczy to zajęć, które ze względu na techniczne i organizacyjne możliwości nauczycieli i uczniów nie mogą być prowadzone przy użyciu metod i metod nauczania na odległość.

W związku z powyższym możliwe będzie również wchodzenie do budynków uniwersyteckich dla pracowników i studentów w związku z powyższymi klasami - zostało to zapisane w informacji. „Dotyczy to na przykład zajęć w laboratoriach fizycznych lub chemicznych, które nie mogą być przeprowadzane zdalnie i w domu, ponieważ potrzebny jest niezbędny sprzęt i odczynniki, a jeśli nie zostaną przeprowadzone, nie pozwolą na ukończenie szkolenia” - wyjaśnia rzeczniczka.

I dodaje, że na takich zajęciach, zamiast kilkunastu uczniów, kilku będzie mogło uczestniczyć w tym samym czasie, że laboratoria będą dostępne przez cały dzień, zgodnie z harmonogramem regularnie wentylowane i dezynfekowane. Środki dezynfekujące będą również przygotowane dla członków klasy.

Powrót pociągów.

PolRegio Opole wraca w poniedziałek 13 pociągów. Liczba pasażerów już rośnie: PolRegio w Opolu, w porozumieniu z marszałkowskim oddziałem województwa opolskiego, zaczyna stopniowo odbudowywać pociągi, które zostały zawieszone z powodu rozprzestrzeniania się infekcji wirusowej. Z powodu złagodzenia ograniczeń związanych z epidemią wirusów, PolRegio przywraca trzynaście pociągów zgodnie z harmonogramem Poniedziałek (25 maja).

Realizowane są kolejne fazy rozmrażania gospodarki, jesteśmy świadkami rosnącej liczby pociągów, więc zaczynamy przywracać kursy zawieszone w marcu ”- mówi Sylvester Bzhtskala, dyrektor PolRegio w mieście.

Lista pociągów PolRegio zostanie przywrócona od 25 maja tego roku.

Podróżując pociągiem PolRegio, zabierz ze sobą maskę lub inną maskę ochronną.

Przez całą podróż zakrywaj usta i nos ”, mówi Sylvester Bzhtskala.

Każdy pasażer powinien również znajdować się w odpowiedniej odległości od innych podróżnych, dbając o swoje zdrowie i bezpieczeństwo innych osób.

PolRegio przypomina, że ​​połowa miejsc w pociągach nadal nie działa.

W przyszły piątek i sobotę na uniwersytecie odbędzie się dzień otwarty.

Tylko to stanie się wirtualnie.

Prezentacje seminaryjne, wirtualne i interaktywne wykłady i wydarzenia, a co najważniejsze - możliwość zdalnej konsultacji osiągnięć kandydatów - taka jest propozycja organizatorów wydarzenia.

Dni otwarte są adresowane przede wszystkim do osób zainteresowanych studiowaniem na naszym wydziale, ale nie tylko. Zapraszamy wszystkich - przygotowaliśmy serię spotkań, wykładów, pokazów i innych wydarzeń - napisanych w profilu wydarzenia w sieci społecznościowej.

„Będziesz mógł odwiedzić budynek, zadawać uczniom pytania, brać udział w konkursie, lekcjach mistrzowskich lub w dniu otwarcia, patrzeć na różne aspekty studiowania sztuki - wszystko bez wychodzenia z domu”, jest napisane w sieci społecznościowej.

- Niektóre materiały, animacje, filmy, pokazy, galerie - będą dostępne kilka dni wcześniej, ale te dwa dni stanowią szczególną okazję do pozostania w kontakcie - prawie „na żywo”. Dlatego zarezerwuj czas, sprawdź połączenie internetowe i dołącz do nas w tych dniach, zachęcają organizatorzy.

Kluczowym punktem programu powinny być konsultacje kandydatów z nauczycielami wydziałowymi. Zgłoszenia będą przyjmowane do 28 maja, a sama weryfikacja odbędzie się w sobotę 30 maja zgodnie z ustalonym harmonogramem.

Konsultacje będą również możliwe w języku angielskim i rosyjskim. Również na tym wydarzeniu przygotowywane są treści w kilku innych językach.

W poniedziałek organizatorzy ogłaszają prezentację ze szczegółowym harmonogramem dni otwartych.

W zoo powstają nowe budynki.

Zoo w Opolu. Schronienie dla lwa i tygrysa jest w budowie. Zoo w mieście zostało zamknięte na dwa miesiące z powodu wybuchu wirusa. Nie wpłynęło to jednak na przebieg budowy pawilonu dla lwów i tygrysów.

Pawilon został zbudowany w pobliżu innych dzikich kotów i wielbłądów. Na placu budowy fundamenty budynku, w którym żyłyby lwy i tygrysy, stały przez lata. Inwestycja ta była prawie na początku, ponieważ budżet miasta nie miał na to dość pieniędzy.

Z czasem niektóre fundusze uległy tak poważnej degradacji, że nie mogły zostać wykorzystane w obecnym projekcie i musiały zostać zdemontowane.

Inwestycje rozpoczęły się zeszłej jesieni. Wykonawcą jest firma z Opola.

- Prace są zaplanowane. Budynki są w większości gotowe, obecnie prace koncentrują się wyłącznie na wybiegach - mówi dyrektor miejskiego zoo.

Pracownicy budują również drewniany most, z którego można podziwiać dzikie koty.

Termin upływa w październiku tego roku. Ale mieszkańcy mogą poczekać co najmniej do następnej wiosny. Tak długo może trwać zakup lwów i tygrysów dla zoo w mieście.

Wiadukt kolejowy przez ulicę Krapkowicką do przebudowy. Miasto zawrze umowę z PKP Polskie Linie Kolejowe.

Wąskie przejście pod ścieżkami nad ulicą. Krapkowicką to klątwa kierowców. Jednak wkrótce się to zmieni. Opole musi podpisać umowę z PKP Polskie Linie Kolejowe w sprawie przebudowy tego obiektu. Mówią, że tam powinno być szersze i bezpieczniejsze.

Wiadukt nad ulicą Krapkowicką jest znana. W przeszłości miały tu miejsce tragiczne wypadki, na przykład od września 1991 r., Kiedy ciężarówka przewożąca żołnierzy do koszar nie pasowała do konstrukcji. Wiadukt przeciął trzodę tym, którzy tam jechali.

Odległość między torami a drogą wynosi zaledwie 2,2 metra. Ponadto samo przejście jest wystarczająco wąskie, aby pomieścić tylko jeden pojazd. Pierwszeństwo mają ci, którzy idą ulicą. Kierowcy jadący w przeciwnym kierunku często muszą czekać i powstają tam duże korki.

Na początku ubiegłego roku zarząd dróg gminnych zamówił dokumentację dotyczącą przebudowy obiektu. Chodziło o poszerzenie przejścia do 7,5 metra i zwiększenie odległości między drogą a torami do 4 metrów.

Prezydent Arkadiusz Wiszniewski informuje, że porozumienie w tej sprawie powinno zostać podpisane w najbliższej przyszłości. „Stało się to po długich i trudnych negocjacjach” - przyznaje.

Kwiatowe łąki i słoneczniki w Opolu.

Mieszkańcy dzielnic oddalonych od centrum miasta również chcą takich nasadzeń, w tym roku miasto planuje zasiać łąki kwiatowe i plantacje słonecznika w kilku punktach miasta. Doradcy klubu prezydenta pytają, dlaczego takie wydarzenia są planowane tylko w centrum i na dużych osiedlach. „Mieszkańcy innych obszarów też ich oczekują”, mówią.

W parku sensorycznym i za cmentarzem historycznym planowane jest wybudowanie łąk kwiatowych. Ich łączna powierzchnia powinna wynosić 1800 m2. Ponadto ich łąka wzdłuż ulicy.Głogowskiej.

Administracja dróg gminnych musi siać.

Z kolei sadzenie słoneczników dekoracyjnych planowane jest na wielu placach w centrum miasta, a także w kompleksach mieszkalnych Armii Krajowej, Dambonia i Metalchem. Łącznie zajmą one 300 mkw.

We wniosku skierowanym do władz miasta dwóch doradców klubu prezydenta, przewodniczący, wskazuje, że mieszkańcy innych części miasta czekają na takie lądowania.

„Sygnały te pochodzą przede wszystkim od ludzi mieszkających na obszarach objętych granicami miasta na początku 2017 r.” - mówi Alisha Vishnevskaya.

Planowane nasadzenia łąk kwiatowych i słoneczników mają charakter pilotażowy, a miasto sprawdzi, czy wizualnie zaakceptuje siedlisko dla zwierząt.

Prezydent Opole mówi, że jeśli odpowiedź brzmi „tak”, urząd miasta będzie chciał przynieść takie kwiaty do innych części miasta.

Miejskie zoo wznowiło działalność.

Nie brakuje odwiedzających. Warto przyjechać do zoo, nawet jeśli połowa jest zamknięta.

Miejskie zoo zostało otwarte we wtorek, 19 maja, po dwumiesięcznej przerwie z powodu wybuchu infekcji wirusowej. Chociaż nie wszystkie atrakcje są dostępne, nie brakuje odwiedzających. „Nie możemy się doczekać odkrycia” - mówią mieszkańcy.

Mieszkanka miasta przyjechała do zoo w mieście ze swoimi dwiema córkami. - Odwiedzamy go regularnie. Kiedy ogród został zamknięty z powodu ograniczeń w ograniczaniu rozprzestrzeniania się wirusa, czekaliśmy na wiadomości o tym, kiedy będzie możliwe ponowne wejście tutaj, mówi.

- Kiedy we wtorek stało się jasne, że zoo zostało wreszcie otwarte, natychmiast zaplanowaliśmy wycieczkę. - mówi Anna.

Nie wszystkie atrakcje są dostępne. Na przykład nie ma popularnych programów karmienia zwierząt. Niedostępne również:

-wnętrza pawilonów

obudowy przejściowe

wyspa lemurów

mini zoo

-place zabaw

-rope park

wynajem drewnianych wózków.

Dyrektor miejskiego zoo przyznaje, że we wtorek, pierwszego dnia po dwumiesięcznej przerwie, frekwencja była słaba. „Ale w środę mieliśmy taki ruch, jak zwykle w tygodniu”, mówi.

Daje to zarządowi zoo nadzieję, że ludzie wkrótce wrócą do ogrodu. Chociaż ważne jest, aby pamiętać, że w zoo istnieją specjalne środki bezpieczeństwa.

Informujemy również, że jest obecnie otwarty od 9:00 do 15:00.

Kierowca Audi wszedł do filaru hotelu Piast w Opolu.

Ponad 2 ppm alkoholu został znaleziony w jego ciele przez policjanta, 35-letni kierowca Audi zjechał z drogi na przełomie ulicy Piastowskiej w mieście. Uderzył w jeden z filarów hotelu Piast. Okazało się, że był pijanym kierowcą.

Policja otrzymała raport z wypadku o godz. 7.40 w czwartek (21 maja). Doprowadziło to do poważnych trudności w ruchu na Piastowskiej.

Za kierownicą Audi a6 był 35-letni mieszkaniec Brzegu. Badanie alkomatu wykazało, że jego oddech zawiera ponad 2 ml alkoholu, mówi Agnieszka Nerihla, rzeczniczka komendy miejskiej policji.

Uszkodzony samochód został dostarczony na parking policyjny. Jednak 35-letni mężczyzna za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu powinien zostać skazany na karę pozbawienia wolności do dwóch lat, zakaz prowadzenia pojazdu i grzywnę.

Do tego należy dodać odpowiedzialność za wystąpienie kolizji.

Ponadto właściciel nieruchomości prawdopodobnie poinformuje go o uszkodzeniu budynku, a także nałoży grzywnę.

Pracownicy opolskich DPS-ów: Czujemy się niedocenieni.

Skarżą się na brak testów, środków ochronnych i podwyżek płac. Pracownicy domów opieki skarżą się, że są jedyną profesjonalną grupą na pierwszym planie walki z wirusem, której władze nie zajęły się.

Kilkaset pielęgniarek pracuje w województwie miejskim w regionie miejskim. Wiele z nich zostało zarażonych na służbie, niektórzy przeszli obowiązkową kwarantannę i nie mogli opuścić miejsca pracy przez co najmniej dwa tygodnie.

Pracownicy takich instytucji napisali list, w którym skarżyli się, że byli jedyną profesjonalną grupą na pierwszym froncie walki, o którą nikt się nie troszczył.

„Czujemy się niedoceniani i zapominani. Oprócz lekarzy, pielęgniarek i innych usług medycznych niewiele mówi się o opiekunach lub personelu domu opieki - mówią pracownicy domu opieki.

Skarżą się również na niewystarczające środki ochronne, brak regularnych testów na obecność wirusa i dodatki do wynagrodzeń, których nikt nie gwarantował podczas działania wirusa. Władze lokalne zagwarantowały testy na obecność wirusa dla pracowników oraz specjalny dodatek do wynagrodzenia w wysokości 1000 złotych na trzy miesiące.

Pierwsze treningi odbywały się na siłowni.

Na siłowni w Tarnowie Opolskim pierwsze treningi karate i zumba odbyły się po strasznym wybuchu epidemii wirusów.

Z uwagi na osłabienie ograniczeń związanych z epidemią wirusa życie sportowe w Tarnowie Opolskim stopniowo wraca do normalnego, pełnego życia.

Po 70-dniowej przerwie na siłowni w Tarnowie Opolskim pierwsze zajęcia odbyły się po otwarciu karate w pomieszczeniu i treningu na zumbie.

Maksymalna liczba uczestników, którzy są na siłowni, to 32 osoby, a trzech trenerów wzięło udział w szkoleniu - mówi Pavel Papon, prezes zarządu Akademii Sztuk Walki kompleksu sportowego.

Sensei Pavel Pavon 3. 90-minutowy trening karate. Dan. W seiken tsuki było wiele zajęć, kilka bloków i ruchów, które były na przemian z ćwiczeniami siłowymi na brzuch, nogi i ramiona. Było też dużo zwichnięcia i małego kata.

Po 30-minutowej przerwie, niezbędnej do dezynfekcji obiektu, rozpoczęły się zajęcia zumba.

Przedstawiciele klubu chętnie witają sportowców.

Transza świadczeń parkingowych.

Kolejna transza korzyści parkingowych. Opolski ZUS zapłacił w poniedziałek (18 maja) ponad 12 milionów złotych. To piąta transza.

Piąta runda płatności była najwyższa wśród poprzednich - ponad 12 mln złotych, a pieniądze trafiły do największej grupy 6,5 tys.

- Przelaliśmy ponad 12 milionów złotych na konta bankowe. Kolejne 6,5 tys. Osób, które złożyły wniosek o parkowanie w województwie miejskim. Prawie 90 procent pieniędzy trafiło do ludzi biznesu ”, mówi dyrektor oddziału miasta ZUS, biorąc pod uwagę transfery w poniedziałki, City Social Security Institute pięciokrotnie płacił za parkowanie. Całkowity koszt środków przekazanych na rachunki bankowe osób ubiegających się o pomoc w postaci ulg parkingowych wyniósł dziś prawie 26,5 mln zł.

W ten sposób 13 500 osób otrzymało już pomoc. Mali przedsiębiorcy, osoby prowadzące działalność na własny rachunek i osoby zatrudnione na podstawie umów cywilnych.

Jednorazowa kwota takiej ulgi wynosi 2080 PLN lub 1300 PLN dla tych, którzy naliczają podatek za pomocą karty podatkowej i są zwolnieni z płacenia podatków.

Wnioskodawcy nie mogą mieć żadnych innych praw do zabezpieczenia społecznego, muszą mieszkać w naszym kraju, być obywatelami tego kraju lub mieć prawo do czasowego lub stałego pobytu na terytorium.

Policja ich szuka!

Dealerzy i handlarze narkotyków z miasta Opola.

Policja miejska szuka osób, które wprowadzają narkotyki na rynek i korzystają z handlu narkotykami. Jeśli znasz twarz jednego z nich? Czy wiesz, gdzie on może być? Pamiętaj, aby skontaktować się z policją. Lista została zaktualizowana we wtorek 19 maja tego roku.

Ci ludzie są poszukiwani na podstawie art. 59 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Mówi, że „ten, kto w celu osiągnięcia korzyści finansowych lub osobistych daje innej osobie środek odurzający, substancję psychotropową lub nową substancję psychoaktywną, ułatwia stosowanie lub indukuje stosowanie takiego leku lub substancji, zostanie ukarany karą pozbawienia wolności na okres od jednego roku do 10 lat” .

Jeżeli osoba, która popełniła przestępstwo, zapewnia małoletniemu środek odurzający, substancję psychotropową lub nową substancję psychoaktywną, ułatwia jego stosowanie lub zachęca go do używania takiej substancji lub substancji, podlega on karze pozbawienia wolności na okres nie krótszy niż 3 lata.

Nasze prawo przewiduje również, że w nieistotnej sprawie winnemu podlega pewna grzywna, kara ograniczenia wolności lub kara pozbawienia wolności do 2 lat.

W celu uzyskania jakichkolwiek informacji prosimy o poinformowanie policji!

Jak działały restauracje miejskie pierwszego dnia otwarcia po kwarantannie?

Klienci są nadal ostrożni, nadal wolą jedzenie na wynos niż na miejscu.

Nie wszystkie restauracje i bary w mieście zostały ponownie otwarte w poniedziałek 18 maja. Niektórzy poświęcili sobie więcej czasu. W aktywnych tłumach nie było klientów. W każdym razie wybrali ogrody. Zamówili także jedzenie na wynos bardziej niż lokalnie.

„Cieszymy się, że możemy wznowić pracę, ale wiemy, że nie będzie to łatwe” - mówi Opolski restaurator Tomas Vusyak.

Mamy wrażenie, że rozpoczynamy nowy biznes - mówi Anna Orlik z baru Pierożek w mieście.

- W ostatnich tygodniach, pomimo sprzedaży na wynos i transportu oferowanego nawet w długich granicach miasta, było pusto. Pracowaliśmy na zmiany, połowa zespołu, ponieważ nasze obroty spadły o połowę. Mamy nadzieję powrócić do czasów przed wirusem, chociaż wiemy również, że konsumenci potrzebują czasu, aby przyzwyczaić się do tej sytuacji.

„Przez pierwsze dwa tygodnie po wybuchu oferowaliśmy jedzenie na wynos i dostawę, ale zainteresowanie było tak niskie, że się nie opłaciło” - mówi kierownik jednej z restauracji. - Wracamy do początku w ograniczonym składzie, ponieważ chcemy dowiedzieć się, jak będzie wyglądał ruch. Oczekujemy gości w ciągu tygodnia. Być może pierwsi lokalni goście pojawią się w weekend.

Szef Rady Politechniki Opolskiej zrezygnował.

Pavel Zelinsky, obecny przewodniczący rady uniwersyteckiej, złożył rezygnację. Przyczyny tej decyzji wyjaśnił w liście do senatorów z Politechniki Opolskiej. Wiele gorzkich słów mówi się o prowadzeniu uniwersytetu. „Rada stała się pionkiem w jakiejś dziwnej grze” - mówi.

- Nie potrzebuję nikogo. Prawdopodobnie dlatego konieczne jest ustalenie głównej przyczyny rezygnacji. W liście do senatorów uniwersyteckich stwierdza, że ​​jego koledzy, którzy są członkami tej grupy, mają podobne odczucia co do członkostwa w radzie. - Moja wiedza i doświadczenie zawodowe nie są w żaden sposób wykorzystywane. W odpowiedzi atakują każdą kropkę, przecinek, podpis i inne drobne problemy, które nie są bardzo ważne dla przyszłości uniwersytetu.

Zelinsky pisze także o „różnych władzach”, które zarzucają Radzie Uniwersyteckiej społeczności akademickiej łamanie prawa i pozwalają na niezidentyfikowane komentarze na temat jej członków.

- W życiu zawodowym nie spotkałem się z podobnym zachowaniem. Jest to bardzo smutne, ponieważ grupa, dla której pracuję, jest niemiecką spółką giełdową, a jej zarządzanie i zarządzanie nie zachowują się w ten sposób. Pojawiają się normalne ludzkie wątki i zrozumienie. Pojawia się dialog, a nie hipokrytyczny palec wskazujący. Zwykle najważniejsze pytania dla ludzi biznesu: jaki jest cel? Jak to osiągnąć, nie ma podobnych problemów w relacjach z Radą Uczelni.

Otwarcie restauracji od poniedziałku.

Jakie będą ograniczenia? Restauratorzy przygotowują się do otwarcia w poniedziałek, a decyzja o możliwości przyjmowania gości w restauracjach mile zaskoczyła i zachwyciła restauratorów miejskich. W czwartek zastanawiali się, jak zastosować się do wszystkich możliwych zaleceń.

W ciągu tygodnia posprzątaliśmy lokal, przygotowaliśmy wyjście na taras ”- mówi właściciel jednej z restauracji w mieście. „Decyzja rządu o otwarciu sal restauracyjnych sprawiła nam radość”, podkreśla.

- Jesteśmy gotowi! Mamy maski, rękawiczki i kaski dla pracowników, środki dezynfekujące. Rozmieszczenie stołów zgodnie z wytycznymi oznacza, że ​​możemy jednocześnie pomieścić maksymalnie 40 osób, chociaż wcześniej liczba klientów była znacznie większa. podkreśla.

Z powodu epidemii właściciele wielu restauracji zmniejszyli zatrudnienie o prawie połowę.

Chociaż prawda nie jest dokładnie znana, jak będzie działał hotel.

Po przeczytaniu opublikowanych zasad właściciele hoteli są przygotowani na przyjęcie gości zgodnie z nowymi zasadami sanitarnymi. Są już pierwsze rezerwacje w restauracji. Miejsca w pokoju będą musiały zostać zmniejszone o około połowę.

Obecnie głównym celem jest zrekompensowanie utraty działalności.

W centrach handlowych Solaris i Karolinka w Opolu dyrektorzy zastanawiają się, jak zachować zgodność z wymogami rządowymi dotyczącymi odległości między stołami w obszarach gastronomicznych. Do tej pory planowano wykorzystanie przestrzeni tak efektywnie, jak to możliwe.

Rewitalizacja gresu porcelanowego Piast w Opolu.

Protestowano wyniki przetargów, inwestycje mogą być opóźnione. Wczesną wiosną ratusz wybrał zwycięzcę przetargu na odrodzenie płytek porcelanowych Piast w mieście. Inni uczestnicy protestowali przeciwko temu wynikowi.

Trzy firmy wzięły udział w przetargu na rewitalizację Piasta. Najtańszą ofertę przedstawiła firma Best-Obepel z miasta - 7,7 mln zł. Ponadto otrzymano propozycje od Wasbuda z Grodkowa i Polbau z Opola Koszt wszystkich wniosków był niższy niż szacunek Urzędu Miasta, wynoszący ponad 12 milionów złotych.

Wczesną wiosną ratusz ogłosił, że Best-Obepel został zwycięzcą przetargu. Jednak do tej pory nie podpisano ani jednej umowy. Powodem było to, że inni uczestnicy protestowali przeciwko takiej decyzji.

- Procedura odwoławcza jest opóźniona i wszystkie wątpliwości zostały rozwiane. Ostateczny wynik przetargu nie zmienił się; wygrał go Best Obepel. Umowa ma zostać podpisana w najbliższych dniach, mówi rzecznik Urzędu Miasta.

Jednak prace tam zaczną się wkrótce. Inwestycja ma formułę projektową i budowlaną. Najpierw firma powinna przygotować całą dokumentację, a następnie móc zacząć. Było to zaplanowane na koniec lata, ale ze względu na późniejszą datę podpisania umowy prace nad kamiennymi naczyniami Piast mogą rozpocząć się jesienią. Wszystko zależy od czasu pracy projektu.

Większość prac powinna być przeprowadzona w południowo-zachodniej części zbiornika, w obszarze pozostałości budynków cementowni. Tam, gdzie pozostaną resztki hali, powstanie parking dla samochodów. Stosy śmieci leżące w okolicy powinny zostać oczyszczone.

Wokół całego zbiornika należy ułożyć i oświetlić trasy spacerowe i rowerowe prowadzące do szeregu platform i platform widokowych.

Ścieżki rowerowe w Opolu.

Temat budowy trasy rowerowej na ulicy. Krapkowice. Co stanie się z drzewami?

Trwa budowa szlaków turystycznych i tras rowerowych. Administracja dróg miejskich ogłosiła przetarg na realizację trzech kolejnych takich tras. Wśród nich trasa, której powstanie pierwotnie wiązało się z wycięciem około 180 drzew. Według wstępnych planów ścieżka rowerowa wzdłuż ulicy Krapkowickiej miała się rozpocząć na wysokości ul. Bolkowska (gdzie budowany jest nowy most przez kanał), a następnie po prawej stronie tej drogi, aż dojdzie się do odbijanej od niej drogi żwirowej na wysokości salonu samochodowego w kierunku ronda przy ul. Prószkowska.

Jak wynika z dokumentacji przetargowej, około 180 drzew napotkało inwestycje. Spowodowało to znaczne kontrowersje, a miasto ogłosiło, że trasa zostanie zmieniona, aby uratować jak najwięcej roślin.

Według wstępnych szacunków może to być około 70 procent drzew. Mamy nadzieję, że projektant jeszcze bardziej zwiększy tę liczbę - mówi rzeczniczka administracji dróg miejskich.

Zgodnie z nową koncepcją ścieżka będzie przebiegać od kładki dla pieszych przez Kanał Ulga w kierunku stacji benzynowej w prawo, a wokół budynków przesunie się w lewo.

Pracownicy KAS z Opola podczas pandemii zapobiegli przemytowi 5,5 mln papierosów, nielegalnemu eksportowi materiałów medycznych i paliwa.

W ramach walki z infekcją wirusową pracownicy Skarbu Państwa sprawują kontrolę nad importem i eksportem towarów na granicy polsko-czeskiej. I robią to z sukcesem! Znajdują dużo wszystkiego.

Pracownicy krajowej administracji podatkowej z miasta służą w dwóch punktach granicznych.

W związku z pandemią wirusa, zamykaniem granic i zwiększoną kontrolą funkcjonariusze celni w mieście coraz częściej przestają przemyt.

Od połowy marca przetestowano w sumie ponad 10 tysięcy ciężarówek eksportujących i importujących towary przez granicę pod względem ich rodzaju i legalności ”- powiedział przedstawiciel Izby Administracji Podatkowej w mieście.

W wyniku inspekcji odkryto i udaremniono ponad 5,5 miliona papierosów. Przemyt był ukryty w pojazdach z przeterminowanym owsianką. Jeśli nielegalny ładunek trafi do sprzedaży, strata Skarbu Państwa wyniesie ponad 5 mln złotych, a celnicy zapobiegli również eksportowi wyrobów medycznych i środków dezynfekujących bez wymaganych prawem dokumentów.

Istnieją trzy tysiące paczek żelu antybakteryjnego i sześć tysięcy termometrów, które próbowali wynieść przez przejście graniczne, a także odkryto transport 11 ton oleju palmowego bez niezbędnych dokumentów. Kierowca został ukarany grzywną w wysokości postępowania administracyjnego przeciwko przewoźnikowi.

Miejski basen wodny został naprawiony podczas przerwy spowodowanej epidemią.

Co z innymi basenami? Miejski basen wodny jest zamknięty od połowy marca. Czas bezczynności spowodowany epidemią wirusów wykorzystywany jest do prac modernizacyjnych. W Akwarium trwają również drobne naprawy.

- W ostatnich latach zwykle wykonywaliśmy taką pracę w okresie wakacyjnym - mówi dyrektor centrum sportu i rekreacji w mieście.

- W tym czasie prace w Wodnej Nucie były prowadzone w nocy. Wskazuje, że ze względu na zamknięcie obiektu spowodowane przez wirusa stało się możliwe przeprowadzenie tej pracy.

Baseny zostały opróżnione, a następnie oczyszczone, a cały obiekt został również poddany całkowitej dezynfekcji.

- Prace naprawcze w szafach. Skrzynie wymieniono, płytki uzupełniono, a ściany odmalowano - mówi Krzysztof Machala.

Większość pracy wykonywana jest w częściach, które są niewidoczne na co dzień. Mówimy o urządzeniach takich jak stacje uzdatniania wody lub stacje grzewcze ”- mówi dyrektor.

Układ słoneczny został również naprawiony na miejscu, a nachylenie dachu zostało sprawdzone i naprawione.

Prace naprawcze trwały miesiąc. Obecnie przerwa w basenie trwa już dwa miesiące.

Zbliżają się!

Rektorzy Uniwersytetu Opolskiego i Państwowej Akademii Medycznej podpisali umowę.

Uniwersytet zostanie skonsolidowany w połowie lipca, a od początku października rozpocznie swój pierwszy wspólny rok akademicki.

Porozumienie o włączeniu Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w mieście do struktury uniwersyteckiej zostało wczoraj podpisane w stolicy przez rektorów obu uniwersytetów.

Problem powinien zostać rozwiązany zgodnie z nadchodzącą uchwałą Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego.

Szkoła medyczna wejdzie na uniwersytet jako wydział nauk o zdrowiu. We współpracy z Wydziałem Lekarskim Uniwersytetu Moskiewskiego powstanie Collegium Medicum. Jego głowa w randze prorektora UO zostanie wybrana na rektora.

„Myślę, że nasza umowa stanowi dobrą informację dla regionu”, powiedział dr Hub podczas piątkowej konferencji prasowej. Tomasz Galski, Rektor Uniwersytetu Warszawskiego.

- Pięć lat to okres dobrej interakcji, którą zakończyliśmy porozumieniem osiągniętym w celu stworzenia nowego porządku w akademickim świecie miasta, polegającym na połączeniu potencjału dydaktycznego i naukowego. Bardzo cenię sobie osiągnięcia PMWSZ od ponad 15 lat. Możemy wesprzeć ten moduł nauki i edukacji, a także zdobyć wiedzę i doświadczenie szkoły medycznej w specjalnościach medycznych.

Pamiętacie claudi z Tik toka ? Dziś będzie reprezentował województwo lubelskie na konkursie Plebiscyt pokaż talent

Jego cover Piosenki romantyk był Hitem na tik toku dziś wystąpi jako Gwiazda klaudiusz mroczek powraca do plebiscyt pokaz Talent! Młody wokalista wystąpi w specjalnej edycji show, w której biorą udział najlepsi z najlepszych. To ogromne wyróżnienie, ale też szansa na karierę.